Koniec lutego to ostatni moment, żeby podsumować poprzedni sezon monitoringu rewirów ptaków drapieżnych w Regionie Polska NE KOO. Spotkania robocze to okazja na zaprezentowanie wyników, efektów działań, ale przede wszystkim na integrację, która buduje relacje, sprzyja wymianie informacji i pobudza motywację do wzmożonych działań w kolejnym sezonie lęgowym.
Od kilku już lat rokrocznie powtarzamy sobie, że osiągnęliśmy już maksimum swoich możliwości, jeśli chodzi o społeczny monitoring stref ochrony w regionie Polska NE. Co roku też przekonujemy się jednak, że poprzeczkę da się podnieść wyżej. Spora w tym zasługa zaangażowania „Łowców Gniazd” – czyli grupy starych wyjadaczy na czele z Koordynatorem Regionu, ale także stopniowego wzrostu aktywności nowych członków warmińsko-mazurskiej ekipy, którzy dostarczają coraz więcej danych z obszarów, które w poprzednich latach jawiły się jako białe plamy na mapie rozmieszczenia rewirów gatunków strefowych w Polsce północno-wschodniej.
Tym razem znów spotkaliśmy się w Gołogórze pod Olsztynem, żeby wspólnie świętować rekordową liczbę 1030 skontrolowanych stanowisk strefowców w jednym sezonie lęgowym. Aż 103 stanowiska to zupełnie nowe rewiry, które nie figurowały dotychczas w naszej bazie danych. Rzecz jasna dominował w tych statystykach orlik krzykliwy (579 rewirów) – flagowy gatunek Regionu Polska NE. Kolejne dwa miejsca przypadły bielikowi (282 rewiry) i bocianowi czarnemu (72 stanowiska). Na pozostałe 97 rekordów złożyły się kontrole stanowisk kani rudej, kani czarnej, rybołowa i sokoła wędrownego. W skontrolowanych rewirach wykryliśmy 286 nowych gniazd.
Obok monitoringu w całym regionie i intensywnych działań inwentaryzacyjnych realizowanych na terenie aż 5 nadleśnictw, podejmowaliśmy także inicjatywy z zakresu ochrony czynnej – w tym odbudowę gniazd rybołowów i bocianów czarnych oraz zabezpieczanie drzew gniazdowych opaskami antykunowymi. Jak co roku obrączkowaliśmy także pisklęta bielików i rybołowów. Celem włączania nowych osób w działania w regionie, zorganizowaliśmy także warsztaty terenowe dla Wolontariuszy.
Nieśmiało już wypuszczamy się w teren, kontrolując pierwsze gniazda bielików, które lada moment zaczną wysiadywać. Czekamy też z utęsknieniem na początek kwietnia, żeby znów usłyszeć z góry głos tokującego nad lasem orlika krzykliwego. Patrzymy w przyszłość z entuzjazmem, bo wynik osiągnięty przez członków Regionu Polska NE KOO w sezonie 2023 pokazał, że niemożliwe nie istnieje.