Aktualności

Czeski orzeł przedni zastrzelony w Polsce

Zastrzelony orzeł przedniBadania rentgenowskie odkryły skandaliczną prawdę na temat przyczyn śmierci orła przedniego. Ptak był w doskonałej kondycji fizycznej, a w ciele tkwiły śruciny  – został zastrzelony przez polskiego myśliwego.

18 lutego współpracownik KOO Robert Kruszyk przekazał informację o znalezieniu na Śląsku martwego orła przedniego. Był to młody samiec, któremu nadano imię Urban, wypuszczony w 2011 roku w ramach realizowanego na terenie Republiki Czeskiej programu restytucji. Wyposażony był w nadajnik satelitarny i radiowy. Od początku br. ptak ten przebywał w Polsce, w woj. śląskim, przemieszczając się Martwy orzeł przedni w momencie znalezienia - prawie całkowicie przysypany śniegiemna niewielkie odległości. Znalezienie martwego orła było możliwe wyłącznie dzięki zarejestrowanym przez nadajnik satelitarny współrzędnym geograficznym oraz wciąż nadającemu sygnał nadajnikowi radiowemu. Leżał prawie całkowicie zasypany śniegiem w odległości kilkudziesięciu metrów od ambony myśliwskiej. Badania rentgenowskie odkryły skandaliczną prawdę na temat przyczyn śmierci orła przedniego. Ptak był w doskonałej kondycji fizycznej, a w ciele tkwiły śruciny – został zastrzelony przez polskiego myśliwego. O zdarzeniu powiadomiono policję i jak informuje Robert Kruszyk liczy na współpracę PZŁ w prowadzonym dochodzeniu. Badania weterynaryjne wykonane w toku Martwy orzeł przedni po usunięciu śnieguprowadzonego śledztwa wykazały poważniejsze uszkodzenia ciała zastrzelonego orła, niż można było sądzić na podstawie wstępnych oględzin. W ciele wykryto 8 śrucin i przynajmniej kilka naruszyło ważne organy wewnętrzne.  Ilość śrucin, ich rozmiar i charakter obrażeń wskazują, że ptak został zabity z broni myśliwskiej (dubeltówki) i padł bezpośrednio po postrzale. Z uwagi na nietypowy charakter sprawy prokuratura zleciła wykonanie sekcji i szczegółowego opisu obrażeń. Liczymy, że orzeczenia zaangażowanych przez prokuraturę biegłych i wyniki przesłuchań świadków doprowadzą do ukarania sprawcy, zgodnie z Art. 181 Kodeksu Karnego. Komitet Ochrony Orłów działając w oparciu o zapisy ustawy o ochronie zwierząt wystąpił do prokuratury rejonowej o uznanie prawa strony w prowadzonym postępowaniu. Informację przekazano również do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.

 

Międzynarodowy projekt powrotu orła przedniego Aquila chrysaetos do Beskidów Morawskośląskich (http://www.orelskalni.cz) realizowany jest od 2006 roku. Zaangażowany jest morawski ośrodek Záchranná stanica pro volně žijící živočichy, park krajobrazowy CHKO Beskydy oraz ogród zoologiczny w Ostrawie. Każdego roku odchowywanych i wypuszczanych jest 4-5 orłów przednich. Pisklęta pochodzą ze Słowacji. Z gniazd, w których wyklują się dwa pisklęta wybierane jest słabszy młody, który w prawie zawsze ginie w następstwie obserwowanego u orłów przednich zjawiska kainizmu (agresywne reakcje w obrębie lęgu). Pierwsza para lęgowa, złożona z ptaków pochodzących z tego projektu zbudowała w 2010 gniazdo w niedalekiej odległości od miejsca wypuszczenia. Do końca 2011 roku wypuszczono 21 orłów przednich.

Niestety już wiemy, że jeden z nich – samiec o imieniu Urban, nie miał szans dożyć wieku dojrzałego. To przykra i żenująca prawda o sposobie traktowania ptaków szponiastych przez niektórych myśliwych. Dotychczas bulwersowała tylko polskie środowisko ornitologiczne, teraz odbije się zapewne głośnym międzynarodowym echem. Efekty uzyskiwane z olbrzymim poświęceniem ornitologów ze Słowacji i Czech niweczone są przez prymitywnych ludzi, którym ktoś nieopatrznie zezwolił na posiadanie broni.

 

Zdjęcia dokumentacyjne projektu. Fot. www.orelskalni.cz

Młode orły przednie (Urban, Sara i Tonieczka) jeszcze w wolierze

Urban na wolności

Petr Orel - kierownik projektu podczas wypuszczania młodego orła